Dziś kolejna porcja energetycznych kolorów,
tym razem to coś na wzór medalu,
Robiłam go z pomocą mojej 5-cio latki,
która mawia że "tatko jest najlepszy na świecie":)
Po szczegóły zapraszam na blog SCRAPCAFE
Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem,
cieszę się że mogłam przesłać Wam choć trochę dobrej energii:)
Udanego weekendu!
Suuuppppeeerrr!!!!
OdpowiedzUsuńrewelacja:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy! Pełen radości i energii:) Piękny;)
OdpowiedzUsuńAle super! Każdy tata byłby przeszęśliwy:)
OdpowiedzUsuńNiezwykle pozytywny i radosny:)
OdpowiedzUsuńTakiego medalu to żaden tata się nie powstydzi :) jest świetny! i te piękne kontrastujące kolorki-super!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Kolorowy, energetyczny, mocno warstwowy - tata musi być wniebowzięty, taki medal to jest coś!
OdpowiedzUsuń