czwartek, 21 lipca 2011

Kropka w kropkę

Córeczka naszych przyjaciół (2-letnia) za nic w świecie nie chciała podciąć sobie grzywkę. I nie ma się chyba co dziwić jak rodzice od urodzenia tego nie robili:) Przy okazji odwiedzin "podstępni" rodzice i dwie ciotki wymyśliły plan żeby dziecko mogło spokojnie siedzieć i dać się "poprawić".
Zapewniam że było szybko i obeszło się bez krzyku :)) Na pamiątkę postanowiłam dać im kosmyk włosów córeczki w słodkim pudełeczku.
Schowalam je pod wieczkiem z tuszu, który idealnie przykleił się do papieru. Dziś im to wręczę, jestem ciekawa reakcji:))





Na dnie wieczka umieściłam osoby które brały udział w tym wydarzeniu, tak żeby było śmieszniej :)))


Pudełeczko zglaszam na kolejne wyzwanie w Galerii Rae "Kropka w kropkę"
Posted by Picasa

czwartek, 14 lipca 2011

Kurs - wózeczek

Kiedyś będąc gościnnie na blogu HopmArt zrobiłam kurs na taką oryginalną pamiątkę np. Chrztu Św.
lub też dla nowo narodzonego dzidziusia. Może nie każdy go dostrzegł więc chciałam się nim z Wami podzielić. Gdyby ktoś miał ochotę skorzystać z kursu to będzie mi miło i jeśli jeszcze go podlinkuje do mnie :) Nie zniechęcajcie się widząc tyle zdjęć :) Wbrew pozorom nie jest to trudne a sprawi radość obdarowanym :)
"U mnie" to się sprawdziło:)



Do wykonania wózeczka użyłam:
- papier wizytówkowy (jako baza)
- 2 kolory papierów (wystrczy 15x15)
- tusz (do cieniowania brzegów)
- linijka, nożyk,
- szablon z kołami,
- nożyczki,
- nożyczki ozdobne,
- klej Magic
- wykrojnik ( owal Nellie's Choice)
- dłutko do embossingu (wykorzystuje zamiast kostki introligatorskiej)
- tasiemka do ozdobienia (może byc koronka)

1. Wykrojnikiem wycięłam 2 owale (boki wózka) W każdym z nich odcięłam część i po jednej stronie koniec "falbanki". Z papieru wycięłam odpowiednio mniejsze elementy które pocieniowałam tuszem i nakleiłam na bazę


2. Narysowałam szablon, korpus wózka( linie przerywane są liniami zagięć) a z papieru wycięlam 2 osobne elementy.Po wycięciu szablonu zagięłam zaznaczone boki, nakleiłam dłuższy wytuszowany pasek papieru i skleiłam szablon (drugi element nakleiłam później)



3.Do górnych ścianek korpusu przykleiłam boki wózka tak żeby ok 3 mm wystawały ponad korpus.(patrz zdj) Dolne na razie zostawiłam niesklejone



4. Nożyczkami ozdobnymi pocięłam 6 pasków zaczynając od najkrótszego 12,5 cm a każdy następny o 2mm dłuższy, kończąc na 13,5 cm. Na ostatnim z nich przykleiłam pasek papieru.



5. Z tak pociętych pasków trzeba złożyc budkę i tu trochę cierpliwości się przyda :) Najpierw pierwszy pasek przyłożyłam do tyłu korpusu (musi przylegać) a jego końce ustawiłam na równi względem siebie


6. Trzymając pierwszy pasek najpierw "przymieżyłam" pozostałe a potem sklejałam kolejno same końce pasków. Najlepiej sklejac paski przykładając je do korpusu bo w tedy układają się one tak jak trzeba. Dobrze żeby zachodziły na siebie ok 3mm. Na koniec przykleiłam pasek z papierem ozdobnym w którym przekłułam otwór, tym samym przebijając na wylot pozostałe paski. Zaznaczyłam otwory w bokach wózka i przeprowadziłam ćwieki ale jeszcze nie mocowałam budki. ( ograniczyło by to dostęp do mocowania sznurka-rączki wózka)



7.Po przeciwnej stronie budki zrobiłam otwory na rączkę wózka przeprowadziłam sznurek (woskowy jest bardziej sztywny) i zrobiłam supełki na końcach by nie wypadł z otworów.




8. Przymocowałam wcześniej przygotowaną budkę za pomocą ćwieków



9.Skleiłam pozostałą część boków wózka z korpusem. Dodatkowo z zewnątrz poprowadziłam wzdłuż ścian niewielką ilośc kleju by lepiej trzymał ze sobą połączone elementy

10.Szablon z kołami posłużył mi do odrysowania 3 wielkości kół które nakleiłam kolejno na siebie i umocowałam do wózka

11. We wnętrzu wózka wstawiłam ozdobną falbankę, przykleiłam ją do spodu i zasłoniłam papierem niepotrzebne elementy



12. Teraz mozna wózek ozdobić według własnych upodobań. Ja przeszyłam ręcznie wstążkę i delikatnie go ozdobiłam :)



Jeśli skorzystacie z tego kursu pochwalcie się swoją pracą :))

poniedziałek, 4 lipca 2011

Minki Hani

Obserwując blog Oliwiaen wpadłam na ciekawie wyglądający scrap. Nie dość że ciekawy to i piękny. Jak się okazało scrap ten jest do zliftowania. Ostatnio chyba nabrałam odwagi by zmierzyć się z taką wieeelką jak dla mnie powierzchnią. W zasadzie nie musiałam wiele się natrudzić bo wszystko "podano jak na dłoni".
No i jest! Mój lift pierwszy w takim 30x30 wymiarze. Zgłaszam go sobie do Art-Piaskownicy Scraplift # 24 - edycja Oliwiaen












Dziękuję za Wasze odwiedziny ! 
Posted by Picasa

piątek, 1 lipca 2011

Love...

Mam ogromnego stresa pokazując Wam mój pierwszy, świeżo zrobiony LO. Liczę na Wasze szczere wypowiedzi i komentarze. Nie mam w tym zbytniego doświadczenia więc wyszło jak wyszło. Moją inspiracją tutaj jest Brises, dzięki jej pracom mogłam jakoś wszystko ze sobą połaczyć. Pocięłam w nerwach cudne papiery Pink Paisle, które chyba czekały na swoją kolej.
Oprawiony celowo w czerwoną ramkę LO ma być prezentem dla mojego męża z okazji naszej 5 rocznicy ślubu (8 lipca):)  Nie wiem czy mu się spodoba, jeśli nie to się nawet do tego nie przyzna :) Może macie jakieś propozycje, co jeszcze dodać, co zmienić (jeśli się da:)) Chętnie wezmę to pod uwagę :)Dziękuję wszystkim za odwiedzinki!










Posted by Picasa